Podgląd aktualności

Mieszkanie w stylu modern farm, czyli jak fajnie połączyć nowoczesne z rustykalnym 2018-03-14 12:56
Esha Kalberg ma nietypowy zawód. Jest "scoutem". Co to oznacza? W dosłownym tłumaczeniu z języka angielskiego to "zwiadowca", w nieco mniej formalnym – "szperacz". Praca Eshy faktycznie polega na szperaniu. Przeszukuje miasta, miasteczka oraz wioski i wynajduje w nich… piękne wnętrza.

Z jej niezwykłego daru korzystają dyrektorzy agencji reklamowych, fotografowie, styliści magazynów lifestylowych, wnętrzarskich oraz kobiecych. Westwing poprosił Eshę o znalezienie wnętrza, które reprezentowałoby styl Modern Farm. I tak stylistki Westwing Holandia trafiły do miejscowości Raamsdonk do przebudowanego wiejskiego domu, który zyskał nowoczesny sznyt. Zespół został przywitany przez właścicieli – Mijke i Jana.

Mijke: "Kiedy pierwszy raz weszłam do tego domu, zalało mnie światło. Zaraz potem zobaczyłam ogromną przestrzeń. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Natychmiast zdecydowałam się na kupno. Choć wiedziałam, że czeka mnie duży remont".

Jan: "Moja rodzina ma duże gospodarstwo. Odkąd pamiętam, było ono wynajmowane do sesji i filmów. Kiedy zobaczyłem ten dom, zrozumiałem, że jego architektura i układ są idealne jako plan zdjęciowy".

Mijke i Jan remontując dom, zachowali otwartą przestrzeń i wpuścili do niego jeszcze więcej światła. Stworzyli zarówno idealne miejsce do mieszkania, ale także wnętrze, które pracuje na utrzymanie rodziny. Nie zapomnieli o stylu, który jest mieszanką ich upodobań – Jan pochodzi ze spokojnej Brabancji, zaś Mijke z ruchliwego Rotterdamu. "Połączyliśmy ze sobą różne style, materiały. Ciepłe naturalne drewno zestawiliśmy z chłodną surową stalą. Zachowaliśmy stare krokwie i więźbę, ale zastosowaliśmy nowe technologie w wykończeniu ścian i podłóg. Kupiliśmy proste meble oraz wykorzystaliśmy dostępne materiały – starym, drewnianym drzwiom daliśmy nowe życie w postaci półek".

W kuchni na ścianach pojawiły się kamienne płytki, obok stoi nowoczesna kuchenna wyspa. W jadalni przy starym stole z litego drewna pojawiły się modernistyczne metalowe krzesła. W salonie na tradycyjnej kanapie leżą poduszki w nowoczesne wzory.

Mijke z podróży przywozi coraz to nowe pomysły. "Urządzanie nigdy się nie kończy. Nasza łazienka jest inspirowana marokańską łaźnią. Kiedy byłam w Marakeszu, postanowiłam, że dam łazience ten sam charakter. W czasie wakacji na Ibizie zrozumiałam, jak wygodne są rattanowe fotele. Dlatego podobne umieściłam w swoim salonie. Uważam, że są piękne, wygodne i idealnie pasują zarówno do wiejskiego domu, jak i do współczesnego wnętrza". Nowoczesne elementy mieszają się z detalami charakterystycznymi dla holenderskich wiejskich zabudowań. Udało się osiągnąć cel – całe gospodarstwo wpisuje się w otaczający krajobraz.

Mijke i Jan połączyli stare z nowym, nowoczesne z rustykalnym i dodali do tego szczyptę własnej historii. "Stare biurko stało jeszcze w gabinecie mojego ojca. Pamiętam, jak przychodziłam do taty i udawałam, że pracuję w jego biurze. Teraz naprawdę spędzam czas przy meblu z historią".

Mijke i Jan nie podążają za najmodniejszymi stylami, a jednocześnie idealnie wpisują się w jeden z nich. W styl, który upodobali sobie wszyscy przenoszący się z miasta na wieś – modern country. Zapytani, jaki jest sekret dobrze urządzonego wnętrza, odpowiadają bez zastanowienia: "Trzeba mieć odwagę! Podejmować ryzyko i mieszać ze sobą style".




Polub nas na facebooku! Takidom.pl

Źródło: onet.pl


« Powrót